1577. ATAK GDAŃSKA i DANII na wybrzeże WARMII

 Herb Królestwa DaniiHerb Stefana Batorego Króla PolskiHerb Gdańska W roku 1577 doszło do konfliktu między nowo wybranym królem polskim Stefanem Batorym, a potęgą gospodarczą jaką było Miasto Gdańsk. Spór miał zarówno głębokie podłoże polityczne, ale przede wszystkim gospodarcze. Siłą rzeczy w konflikt została uwikłana biskupa Warmia, a z nią nadbrzeżne miasta warmińskie Braniewo i Frombork. We wrześniu 1577 roku na Zalewie Wiślanym pojawiła się nieco egzotyczna mieszana flota gdańsko-duńska, a jej pobyt przyniósł opłakane konsekwencje dla zupełnie nie przygotowanego do obrony Braniewa i okolic. Atak nastąpił również na żeglugę na Zalewie i faworyzowany przez Batorego Elbląg, który dzięki wojnie zaczął odgrywać co raz większą rolę w handlu i co za tym idzie bogacić się. Tak więc początki rządów Stefana Batorego miały ścisły związek z Braniewem poprzez zaangażowanie miasta w zaistniały konflikt zbrojny. Ponad 400 lat później imię Króla ponownie zawitało do Braniewa za sprawą powstania jednostki wojskowej, a mianowicie 9 Braniewskiej Brygady Kawalerii Pancernej im. Króla Stefana Batorego.

 Krół Polski Stefan Batory Król Danii Fryderyk II Oldenburg Panorama Gdańska XVI wiek Stefan Batory z Siedmiogrodu i Cesarz Maksymilian II rywalizowali o koronę polską. Potężny Gdańsk popierał Cesarza, o czym oprócz względów narodowych i wyznaniowych, w szczególności decydowała polityka gospodarcza. Król Stefan Batory po bezowocnych negocjacjach i ostrzeżeniach, ruszył do otwartych działań wojennych na niesforne miasto, na co Gdańsk odpowiedział najazdami na miejscowe klasztory. Po śmierci Maksymiliana II (12.10.1576r.), Gdańsk okazał gotowość do pokoju, ale odmówił przyjęcia trudnych warunków Batorego. Doprowadziło to w dniu 7.03.1577r. do dotkliwego ciosu dla miasta jakim był królewski zakaz wszelkich kontaktów handlowych. Również Warmia była zobowiązana do tego królewskiego nakazu. W tej sytuacji władze gdańskie zawiązały porozumienie z Danią rządzoną przez króla Fryderyka II Oldenburga, która zobowiązała się do blokady morskiej portu elbląskiego. Elbląg wyciągnął z trudnej sytuacji Gdańska naprawdę bogate korzyści, gdyż trafiało tam całe polskie zboże, co z kolei wzbudziło gniew gdańszczan. Kiedy król Batory na początku września przerwał oblężenie Gdańska, zapanowała tam pod presją mas  chęć natychmiastowej zemsty przeciwko Warmii i Elblągowi.

 

Biskup koadiutor Marcin Kromer XVII-wieczna panorama Braniewa  Mapa Prus Książęcych z 1576 rokuTak więc wojna króla Stefana Batorego z Gdańskiem zagroziła Warmii. Biskup koadiutor Marcin Kromer wraz ze stanami warmińskimi złożył we wrześniu 1576r. hołd Batoremu, co oznaczało, że Warmia w wojnie króla z Gdańskiem stanęła po stronie monarchy. W dniu 17.04.1577 r. doszło do rozstrzygającej bitwy pod Lubieszewem, w której wojsko gdańskie zostało rozgromione przez szarżę husarii koronnej i poniosło klęskę. Następnie wojska Batorego podeszły pod Gdańsk i przystąpiły do oblężenia miasta. Oblężenie  nie dało żadnego efektu, a armia królewska nie była w stanie pokonać nowoczesnych fortyfikacji, za mało było również armat i żołnierzy do prowadzenia działań oblężniczych. Klęską dla Batorego zakończyła się także próba zdobycia twierdzy Wisłoujście, broniącej wstępu do gdańskiego portu. Wojska polskie ponosiły również porażki w wyniku kontrataków mieszczan. Król Stefan widząc mocny opór Gdańska, który mimo kilkutygodniowego oblężenia nie uległ, wycofał się na początku września 1577r. nie mogąc dokonać większych zniszczeń w dobrze umocnionym mieście. Król dla ukarania zbuntowanego miasta zarządził blokadę Gdańska i faworyzował Elbląg, w którym ulokował angielski kantor kupiecki (East Company). Przed portem elbląskim otworzyła się szansa konkurowania z portem gdańskim. Blokada gospodarcza Gdańska nie była jednak szczelna. Gdańszczanie kupowali bydło koło Mławy i przez Frombork przesyłali je do Gdańska, ponadto w żywność zaopatrywali się w Braniewie. Wojewoda sandomierski Jan Kostka w liście adresowanym z Malborka w dniu 9.04.1577r. napomniał biskupa Kromera, aby przeciąć te linie aprowizacji.

Herb księstwa warmińskiegob_150_100_16777215_00_images_1577_batory3.jpgÓwczesne wojsko warmińskie było zbyt szczupłe, aby móc podjąć walkę w obronie dominium. Potrafiło jednak przegonić małe grupki żołnierzy obcych i koronnych plądrujących Warmię, rabusiów dokuczających ludności czy też włóczęgów. Chcąc mieć wojsko sprawne, biskupi i kapituła co roku jesienią urządzali przegląd. W wyznaczonym miejscu stawiali się wszyscy w pełnym uzbrojeniu i tam przeprowadzano musztrę. W czasie wojny króla Stefana Batorego z Gdańskiem, biskup Marcin Kromer wydał w  marcu 1577r. zarządzenie o mobilizacji wojsk warmińskich i przeprowadzeniu ćwiczeń. Wszyscy zobowiązani do służby wojskowej, a więc szlachta, wolni, sołtysi i mieszczanie ze swoją bronią domową mieli wziąć udział w ćwiczeniach.

Najemi żołnierze niemieccy tzw. Landknechci XVI wiek Galeon z XVI wiekuTymczasem Gdańszczanie chcieli wziąć odwet na Elblągu.Wojna z Batorym wywołała takie rozdrażnienie wśród ludności Gdańska. że Rada Miasta w końcu uległa presji tłumu i zorganizowała wyprawę na Zalew Wiślany. Ich okręty wsparte przez jednostki morskie sprzymierzonych z nimi Duńczyków w stylu kaperskim przechwytywały na morzu wszystkie jednostki, które zmierzały do portu elbląskiego. Akcja floty duńskiej i gdańskiej, która połączywszy się w jedną eskadrę ruszyła na wody Zalewu Wiślanego w celu zablokowania Nogatu zaszachowania i znienawidzonego Elbląga była jednym z ostatnich etapów wojny. Niewątpliwie była to zemsta za opowiedzenie się Warmii po stronie Batorego i pomoc finansową, gdyż na synodzie lidzbarskim w dniu 4.07.1577r. duchowieństwo warmińskie udzieliło królowi na tę wojnę subsydium charitativum (dobrowolną zapomogę), miasta uchwaliły akcyzę, a wieś podatek od łanu. Flota gdańska-duńska dowodzona przez duńskiego admirała Eryka Munka opuściła Wisłoujście i w dniu 10.09.1577r. bez większych przeszkód wpłynęła przez Cieśninę Piławską na wody Zalewu. Na 15 okrętach (w tym 5 galeonów, 4 galery oraz 6 statków innych typów) znajdowało się 2500 żołnierzy mających spenetrować wybrzeże. W skład sił wchodzili niemieccy najemnicy  tzw. landknechci oraz oddziały duńskie i szkockie oraz zapewne wielu gdańszczan. Wojska lądowe dowodzone były przez hrabiego Ferdynanda von Hardecka, który od dnia 5.07.1577r. świadczył usługi dla Gdańska.  Na Zalewie flota zdobyła większą liczbę płynących z Elbląga belgijskich i angielskich statków handlowych i wzrosła do 40 jednostek.Według zestawienia z 16.10.1577r. pod Braniewem przejęto następujące jednostki i ładunki: jeden statek Petera Jakobsena z ładunkiem 31 łasztów żyta i drugi lżejszy z ładunkiem 15 łasztów żyta, statek kapitana Herbranda Torissena z Harlemu z ładunkiem 23 łasztów żyta. Przed Fromborkiem 3 statki kapitana Adriana Jakobsena z Rotterdamu z ładunkiem 42 łasztów żyta i 43 ton prosa, barkę kupca Petera Ianssena z Delft z ładunkiem 30 łasztów żyta oraz kilku ton mąki i pszenicy, 2 lekkie łodzie Heinricha Walta z Bommeneyn z 15 łasztami żyta i pszenicy i kilka z ładunkiem 16 ton prosa, jeden statek Jakoba Jakobsena z Rotterdamu z ładunkiem 25 łasztów żyta, 1 łasztem paku, 8 ton prosa i 5 zwojów tkanin. Jak widać piraci  obłowili się nieźle, a że Gdańszczanie byli praktyczni to część zdobyczy chcieli sprzedać w Braniewie, aby wymienić na inne towary. (łaszt - dawna jednostka miary materiałów sypkich odpowiadająca 3000-3840 litrów)

 Landknechci dobosz i chorąży 1587. Mapa Zalewu Wiślanego W dniu 12.09.1577r. flotylla zatrzymała się koło Fromborka, a liczna grupa statków handlowych i barek, które były w rejsie z Elbląga do Piławy, została zajęta tutaj na oczach kanoników. W dniu 13.09.1577r. w południe gdańska flota zrzuciła kotwice u ujścia Pasłęki. Mały oddział wylądował w Pfahlbude i wysłał kapitana do Braniewa na negocjacje z Radą Miasta. Nim schodzące na ląd oddziały zajęły Nową Pasłękę, do Braniewa dotarły straszne wieści, o lądowaniu dużych sił wroga na wybrzeżu warmińskim. Natychmiast odbyło się spotkanie Rady Miejskiej, aby rozważyć jakie podjąć środki wobec zagrożenia. Nie minęła godzina gdy pojawił się kapitan  wraz z dwoma żołnierzami, domagając się kontrybucji, wezwał też kapitana zamku i dwóch burmistrzów do gdańskiego admirała, a w razie odmowy zagroził splądrowaniem miasta. Ponieważ kapitan zamku Michael von Preuck odmówił, na spotkanie udali się burmistrzowie Johann Bartsch i Lukas Wegner, a także radny Peter Schulz. Jak wielkie było ich przerażenie, gdy usłyszeli od nieustępliwego gdańskiego admirała, że „jeśli do godzin wieczornych nie zapłacą 20 tys. talarów i jezuici wrogowie Ewangelii, nie będą wydaleni, zniszczy wszystko, wymorduje ludzi, spali wsie i przedmieścia oraz zniszczy samo miasto”. Wegner i Schulz mieli pozostać jako zakładnicy, podczas gdy Bartsch został odesłany do Braniewa, aby  przekazać okrutne rozkazy.

 

LandknechciPo tym szantażu w mieście zapanowała trwoga. Ponieważ Braniewo przez karygodne niedbalstwo nie miało załogi, możliwość obrony wobec przytłaczających sił wroga wyglądała beznadziejne. Zagraniczni studenci i jezuici jak najszybciej opuścili miasto. Wizja płonących przedmieść oraz spalenia miasta sprawiła, że mieszkańcy Nowego i Starego Miasta oraz okolicznych miejscowości zostali zmuszeni do uległości. W takiej sytuacji magistrat wysłał list do biskupa Kromera z prośbą o radę i szybką pomoc. Przed otrzymaniem odpowiedzi, postanowiono uspokoić gdańskiego admirała, wysyłając dla floty kilka ton piwa, woły, mąkę i chleb. Następnie zaoferowano  admirałowi 2 tys. talarów jednocześnie prosząc o litość. Hardeck odrzucił ofertę finansową jako zbyt niską, ale zmniejszył jej poprzednią wysokość do 10 tys. talarów, które miały być wypłacone do zachodu słońca.

 Landknechci XVI w.Ponownie zwołana Rada miała ciężki orzech do zgryzienia. Niektórzy członkowie Rady wskazywali  na lojalność wobec króla i biskupa, i obowiązujący zakaz pertraktacji z wrogiem. Większość jednak uważała, że aby odsunąć nieszczęście od miasta powinni ustąpić, gdyż szkody będą większe niż naruszenie lojalności. Zgodnie z tym poglądem magistrat wykonał polecenie admirała, aby usunąć jezuitów, zwłaszcza, że większość studentów bezzwłocznie opuściła Braniewo i ukryła się w sąsiadujących miastach, czekając do wycofania floty nieprzyjaciela. Jednak niektórzy jezuici zostali znalezieni w Braniewie po kilku dniach (o czym świadczy szczegółowy raport jezuity Adama Bocciusa do koadiutora Kromera wysłany z Ornety w dniu 18.09.1577r.). Ostatecznie  udało się po długich rokowaniach z admirałem zmniejszyć dług do 5 tys. talarów, Stare Miasto z miejskimi wsiami zebrało 3 tys., a Nowe Miasto wraz z dobrami biskupimi i szlachty 2 tys. talarów. Po zebraniu kontrybucji Hardeck i Munk wystawili świadectwo, że Braniewo i jego okolice  powinny być oszczędzone od innych świadczeń. Wypłata kontrybucji nastąpiła 17.09.1577r. Braniewo było zmuszone przekazać również do dyspozycji floty gdańskiej 6 swoich łodzi tzw. sznuk, którymi ze względu na niskie zanurzenie napastnicy posługiwali się przy penetracji nadbrzeża warmińskiego (m.im. znalazły one zastosowanie w Tolkmicku, który był zmuszony do dostawy żywności i musiał wziąć udział w rozpoczynającej się wkrótce wyprawie przeciwko Elblągowi). Tymczasem biskup Kromer przysłał odpowiedź na list, wskazując, że Rada powinna ulec przemocy, ale bez uszczerbku dla zaprzysiężonej królowi lojalności.

Herb Gdańska Tego samego dnia 13.09.1577, gdy dowódca gdańskiej floty zagroził Braniewu wzbudzając strach i stawiając wysokie żądania, napastnicy rozpoczęli również działania przeciwko miastu Frombork i katedrze. Tutaj również zaczęły się podobne negocjacje jak z radą miejską Braniewa. Kanonicy zaoferowali gdańszczanom najpierw 1 tys. talarów, a następnie 3 tys., ale ostatecznie otrzymali ultimatum, aby do 15.09. dostarczyć dla Gdańska 8 tys. talarów w monecie i 2 tys. w prowiancie, z czego tysiąc mieli  zapłacić już następnego dnia. Za to 21.09.1577r. otrzymali od marszałka Hardecka i admirała Munka pisemne potwierdzenie, że sama Katedra, jak również jej terytorium i poddanych ma zostać podczas tej wojny nienaruszone ze strony Gdańska.

Galeon lubecki z XVI w.Śladowy opór najeźdźcom został jednak stawiony. Otóż Kapituła miała swoich poborowych zobowiązanych do ochrony katedry, a z pierwszym pojawieniem się gdańszczan zaoferowali się ruszyć na Frombork  również niektórzy wasale z rejonu Pieniężna zobowiązani do służby wojskowej, gdzie w sumie zostało zebranych 40 zbrojnych. Podczas negocjacji z dowódcą gdańskiej floty kanonik Theoderich Blumenau otrzymał wiadomość, że 15.09.1577 jacyś ludzie najechali i splądrowali dwór Żonkile, który należał do zarządcy Eggerta von Kempen. Natychmiast wyruszył na pomoc z rekrutami i ścigał uciekających szabrowników do Tolkmicka. Tutaj jednak został schwytany wraz z 4 towarzyszami przez mieszkańców i gdańskich chłopców okrętowych, którzy wylądowali w Tolkmicku. Następnie zostali dostarczeni na okręt admiralski, a ich konie odesłane przez mierzeję do Gdańska. Pięciu jeńców, o których Kapituła natychmiast się upomniała, zostało zatrzymanych we flocie jako zakładnicy, do czasu aż kanonicy wypełniając swoje zobowiązanie wpłacą pierwsze 4 tys. talarów. Oprócz zarządcy von Kempena schwytani zostali: Lorenz Stange z Łajs (Layss), Michael Langkau z Blumberg, Merten Arnt z Płoskini (Plaswich) i Schulzensohn Thomas z Tolkowca (Tolsksdorf). Uwięzieni zostali przewiezieni do Gdańska, jednak 21.09.1577 sekretarz kapituły odzyskał więźniów, ale bez zarządcy. Kapituła uiściła tylko połowę należności pieniężnych, drugą miała wnieść w terminie późniejszym, ale po zakończeniu wojny zobowiązanie to zostało anulowane. Po zapłaceniu kontrybucji w nocy 15.09.1577 kanonicy opuścili miasto z bogactwami kościelnymi chroniąc się w Braniewie

Król Stefan BatoryKról Stefan Batory w tym czasie nie pozostawał bezczynny, ale jego odpowiedź na wydarzenia nadeszła za późno aby jakoś zażegnać niebezpieczeństwo na Warmii. W dniu 15.09.1577r.  więc w czasie, gdy Gdańsk już zakończył z powodzeniem działania przeciwko Braniewu i aby zmniejszyć wpływ ultimatum gdańskiej floty dla Fromborka -  wysłał z Malborka do koadiutora Kromera przypomnienie o obowiązku ochrony wybrzeża Warmii przed najazdami i grabieżami gdańskich piratów. Zapewniał, że jeśli to konieczne przyśle wojska z pomocą. Gdy więc wkrótce kapituła zgłosiła  podejście gdańskiej floty król 16.09.1577 ponowił swoje ostrzeżenie dla Kromera i kapituły. Natychmiast też wysłał swego przedstawiciela kapitana Kaspara Bekesch z Korniath z węgierską jazdą i piechotą do Elbląga, z nim to Warmia miała się konsultować w razie potrzeby.

 Wojsko polsko-litewskie z lat 1576-1586 Węgier w polskiej służbie Kasper Bekiesz Po złupieniu nadbrzeża flota podczas korzystnego wiatru wypłynęła z Fromborka do Elbląga w dniu 16.09.1577r., aby grabieżami i podpaleniami wyrządzić jak najwięcej szkód dobrze bronionemu  miastu i jego okolicom. Oddziały gdańskie podeszły do Elbląga od strony Wysoczyzny Elbląskiej, plądrując całą okolicę. Jak wspomniano wcześniej przebywający w Malborku Batory wysłał w dniu 16.09.1577r. z odsieczą do Elbląga dowódcę węgierskiego Kaspra Bekiesza. Napastnicy zostali zatrzymani przez polskie oddziały i zmuszeni do ucieczki na statki, które stały w Suchaczu. W nocy z 16/17.09. okręty floty gdańsko-duńskiej wpłynęły do portu elbląskiego ostrzeliwując port z dział. Wykorzystując zamieszanie napastnicy desantowali się z okrętów aby plądrować, jednak zostali odparci przez obrońców. W czasie napadu zatopiono 4 wyładowane kamieniami duże statki, aby zablokować tor wodny. Spalono również przedmieścia, składy i spichrze elbląskiej Knipawy (na Wyspie Spichrzów spłonęły 24 spichlerze) oraz złupiono okoliczne wsie. Samego miasta nie dało się zdobyć, ani zniszczyć, dzięki dzielnej obronie mieszkańców wspieranych przez polskie posiłki. Flota gdańska ograniczyła się więc do rabunku statków handlowych na Zalewie, a następnie zwróciła do Królewca i zwycięsko zawinęła do Gdańska w dniu 28.09. z około 60 porwanymi statkami.

Oficerowie landknechtówTymczasem we Fromborku, już zapadła decyzja gdzie kapituła miała spełnić żądanie Gdańska. W dniu 19.09.1577 gdańszczanie zażądali natychmiastowej wypłaty pozostałych 3 tys. talarów, kapituła była poważnie zagrożona. Z jednej strony naciskani przez królewskiego kapitana, a nie mając ani broni, ani wystarczających oddziałów, aby stawić opór lądującemu przeciwnikowi lub chociaż utrudnić mu atak, a jednocześnie mieli płacić tyle pieniędzy, aby ochronić się przed grabieżami, mordami i pożarami, podczas gdy Bekiesz powinien ruszyć ze swoimi oddziałami, aby wyeliminować zagrożenie. Tymczasem Bekiesz jedynie wysłał królewskiego urzędnika o nazwisku Karkotzki do kapituły z natychmiastowym zakazem dalszych płatności dla Gdańska i pośpiesznie, ale już po wycofaniu gdańskiej floty, wysłał z Elbląga 300 jeźdźców i 150 żołnierzy piechoty do ochrony Fromborka. W nocy 20/21.09.1577 wysłannicy Bekiesza dotarli do Fromborka, a kanonicy byli w kłopotliwej sytuacji, gdyż wiedzieli, że wojsko może ochroni miasto i katedrę przed atakiem, ale bardziej obawiali się, że walka między obiema stronami spowoduje podpalenie drewnianej i krytej słomą zabudowy miasta, co z kolei stanowiło zagrożenie dla samej katedry.

Walka landknechtów o sztandar Znacznie wcześniej biskup Kromer wydał rozkaz, aby wójt krajowy Christoph Troschke, przysłał Braniewu natychmiastową pomoc. Z wojskiem zebranym z komornictw w Lidzbarku Warmińskim, Dobrym Mieście i Ornecie, które były zobowiązane do służby wojskowej, dotarł po trzech dniach do Braniewa, pozostawił niewielki oddział u ujścia Pasłęki i ruszył natychmiast do Fromborka. Tam  opanował panikę, która była na tyle wielka, że kanonicy uciekli pozostawiając bezbronną katedrę. Odsiecz dotarła jednak za późno, gdyż najeźdźcy odpłynęli już z łupami.

 

Gdański talar z 1577 roku, bity bez wizerunku króla Król Stefan Batory, obraz Marcina Kobera z 1583r.Pasywna postawa Braniewa wywołała gniew króla Stefana Batorego, a także pobudziła do organizowania się sił zbrojnych na Warmii. Batory zagniewany był na Braniewo, że okazało tak łatwo posłuszeństwo wrogiej flocie, dlatego nosił się z zamiarem ukarania miasta przez zakwaterowanie tu swojego oddziału zbrojnego. Ostatecznie dzięki osobistej interwencji biskupa Kromera w Malborku w dniu 10.10.1577r. król dał się ułagodzić, w zamian Braniewo do końca wojny miało nie dopuszczać dostaw do Gdańska. Również pod adresem kapituły warmińskiej monarcha, a zapewne za jego przyczyną i nuncjusz papieski, zgłaszali takie same pretensje. Groziły jej nawet kary kościelne za wsparcie wrogów króla polskiego. Kapituła rzeczywiście zachowywała się dwuznacznie, a mianowicie nie chciała skorzystać z osłony wojsk królewskich Kaspra Bekiesza, zapewne czyniła to jednak w obawie, aby w rejon Fromborka nie ściągnąć działań wojennych. Po długich i trudnych negocjacjach między królem Stefanem i miastem Gdańsk w Malborku w dniu 12.12.1577r. zawarto  traktat pokojowy. Kromer chciał w warunkach pokoju zwrotu pieniędzy wymuszonych na Warmii, nie uznano jednak tego, gdyż jeden z punktów stanowił, że z racji tej wojny nikt nie może domagać się jakichkolwiek odszkodowań od Gdańska.W ten sposób Braniewo i kapituła musiały się pogodzić z utratą zabranych im sum.

Zagrożenie wywołane przez flotę gdańsko-duńską uświadomiło konieczność obrony Warmii przed takimi niespodziewanymi najazdami, przed rabusiami i niekarnymi żołnierzami, wyciągnięto więc wnioski ze swej bezradności okazanej w 1577r., toteż Kromer w dniu 4.02.1587r. w czasie bezkrólewia po śmierci Batorego zarządził w swej domenie mobilizację i musztrę wasali, wolnych i żołnierza dziesiętnego. Z tej okazji został sporządzony wykaz tzw. służb zbrojnych, należnych od domeny biskupiej z racji posiadanych gruntów rolnych. Komornictwo braniewskie dostarczało 14 służb konnych i 11 pieszych. Również obywatele miejscy Braniewa musieli posiadać regulaminową broń i być w gotowości do obrony miasta

 Źródła: S.Achremczyk, A.Szorc. Braniewo. Olsztyn 1990.; S.Achremczyk. Warmia. Olsztyn 2000.; S. Gierszewski. Elbląg. Gdańsk 1970.; F.Buchholz. Braunsberg im Wandel der Jahrhunderte (Festschrift vom Stadtjubiläum 1934). ; H.Schumach. Ermländische Zeitschrift, t.23. Das Ermeland beim Danziger Anlauf 1577. Braunsberg 1934. ; www.wikipedia.plwww.rzygacz.webd.plwww.historia-wyzynaelblaska.pl

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

.